16 lipca 2013

Szósta pocztówka z wakacji (z antysezonem)

Wiadomo co - Parco Scarisciaco.

Piękna Warszawa latem,
Piękna zimą Warszawa,
Jeden woli herbatę, 
Drugiemu milsza kawa Nie na temat.

Piękna Warszawa latem, 
Piękna zimą Warszawa,
Banki w niej przebogate
I Wisła płynie klawa Nie do pary.

Piękna Warszawa latem,
Piękna zimą Warszawa, 
Latem ptaszki skrzydlate,
Zimą też skrzydlate.

8 komentarzy:

  1. Jeden woli denaturat,
    inny wodę brzozową.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Osobiście wolę inne napoje, jeśli mam wybór. A jeśli nie, to postoję.

      Usuń
    2. Wybierz, co chcesz, i usiądź wygodnie proszę.

      Usuń
  2. Piękna Warszawa latem,
    Piękna Warszawa zimą,
    Latem ptaszki skrzydlate,
    Zimą od mrozu giną.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. E tam: giną. Lądują u Chińczyka.

      Usuń
    2. @ Er: Oj, wyszedł prawie J.M. Rymkiewicz.

      @ Marcin: w czasach Stadionu Dz. kilka razy przyglądałem się, jak w sławnej alejce z zupą pho Wietnamka kroi surowe mięso na ławce przed barem - nie wiem, co to było, nie rozróżniam gatunków surowych ssaków, ale drób to nie był ;)

      Usuń
    3. zawsze lubiłem JMR, choć ostatnio się rozhulał, rozhuśtał i rozhasał.

      Usuń
    4. A ja nigdy nie byłem na Stadionie X i nie odczuwam wielkiej straty z tego powodu. Tym bardziej po tym, co napisałeś :)

      Usuń