Warszawa. Nie-Warszawa. Indeks po prawej stronie ekranu
Apokaliptyczny pierwszy kadr.
A to dobrze. Raz że miejsce nieco apokaliptyczne, dwa że pasuje to do daty, bo dziś w liturgii czyta się Apokalipsę. "Niewiasta obleczona w słońce i księżyc pod jej stopami, a na jej głowie wieniec z gwiazd dwunastu" itd.
Omatkoboska. To może ja już nie będę dziś rymować.
Rymowanie apokaliptyczne ma jednak dobrą tradycję. Np. katastrofizm z lat 30. - bardzo dobre rzeczy.
Przejdźże się po WoliNim się roz......padnie?
Przejedźże się po Wolinim padnie.(Rymy są dla maluczkich).
Hm, to może tak? Rym AAAARuszcie strony zadnie,Przejdźcie się gromadnie,Bo tutaj jest ładnieI to wszystko padnie.
Ja dziś ułożyłem na inną nutę:My jemy homary, nas jedzą komary.Mam nawet tytuł: Śmieszny paradoks.
Apokaliptyczny pierwszy kadr.
OdpowiedzUsuńA to dobrze. Raz że miejsce nieco apokaliptyczne, dwa że pasuje to do daty, bo dziś w liturgii czyta się Apokalipsę. "Niewiasta obleczona w słońce i księżyc pod jej stopami, a na jej głowie wieniec z gwiazd dwunastu" itd.
UsuńOmatkoboska.
OdpowiedzUsuńTo może ja już nie będę dziś rymować.
Rymowanie apokaliptyczne ma jednak dobrą tradycję. Np. katastrofizm z lat 30. - bardzo dobre rzeczy.
UsuńPrzejdźże się po Woli
UsuńNim się roz...
...padnie?
Przejedźże się po Woli
Usuńnim padnie.
(Rymy są dla maluczkich).
Hm, to może tak? Rym AAAA
UsuńRuszcie strony zadnie,
Przejdźcie się gromadnie,
Bo tutaj jest ładnie
I to wszystko padnie.
Ja dziś ułożyłem na inną nutę:
UsuńMy jemy homary,
nas jedzą komary.
Mam nawet tytuł: Śmieszny paradoks.