Zdjęcia z 22 maja:
Przy ulicy Sierakowskiego burzona była kamienica bodaj z lat 30., w której jeszcze kilka miesięcy wcześniej ktoś mieszkał – rozmawiałem raz z lokatorami. Kamienica należała, jak widać, do Portu Praskiego – do dewelopera, nie do założenia portowego, rzecz jasna.
Bilans ostatnich kilku lat w tym latyfundium: fabryka na Krowiej spalona, zburzona i pseudozrekonstruowana. Dworzec Wodny spalony. Ceglane magazyny portowe zburzone. Betonowy szkielet pozostały po rzeźni zburzony. W tym roku ta kamienica, bez szczególnej wartości (innej niż samo trwanie od przed wojny), za to podobno w doskonałym stanie, zburzona. Zbudowany jeden apartamentowiec jako narośl nad pseudozrekonstruowaną fabryką.
A naprzeciw czeka na swój los kamienica Mintera...
Bilans ostatnich kilku lat w tym latyfundium: fabryka na Krowiej spalona, zburzona i pseudozrekonstruowana. Dworzec Wodny spalony. Ceglane magazyny portowe zburzone. Betonowy szkielet pozostały po rzeźni zburzony. W tym roku ta kamienica, bez szczególnej wartości (innej niż samo trwanie od przed wojny), za to podobno w doskonałym stanie, zburzona. Zbudowany jeden apartamentowiec jako narośl nad pseudozrekonstruowaną fabryką.
A naprzeciw czeka na swój los kamienica Mintera...
Zalinkowałbym post o tym budynku z bloga Penetratorów, polecanego w okienku po prawej, ale się boję, że znów zrobią u siebie wielką czystkę, albo ktoś im ją zrobi, i link się zdezaktualizuje, więc tylko tekstowo polecam zajrzenie. Wiedzę o kamienicy łatwo zresztą zdobyć, wertując gógla. Po komentarzu – oto link.
Spoko, teraz mamy modę na rozbieranie zabytków na palety i składanie od nowa.
OdpowiedzUsuńA jak piękne zrekonstruowano parowozownię nieopodal, czyż nie?
Nie.
UsuńTo mnie dołuje dużo bardziej, niż późnopaździernikowa pogoda.
OdpowiedzUsuńSłużę.
Usuńniestety, w tym mieście oraz w ogóle w tym państwie - biorąc pod uwagę rzeczywistość architektoniczną - samo trwanie od przed wojny jest wartością niezmierną.
OdpowiedzUsuńdlaczego nie skorzystano z okazji przy kręceniu "Miasta'44"? ;-)
A i owszem.
UsuńDo Miasta 44 Brzeskiej i Stalowej używali. Czyli już było powstanie na Pradze ;)
Ech, ech, chlip, chlip. Tak się zastanawiam od jakiegoś czasu, dlaczego frau HGW i jej zastępy tak 'nie lubią' Pragi? I nie znam odpowiedzi. Chociaż z drugiej strony - co może choćby i najszczerszych intencji konserwator?
OdpowiedzUsuńPierwsze z Twych pytań też mnie niekiedy zastanawia - asumptem był np. ostatni policzek dla Targowej przy otwieraniu ulic nad metrem - ale z drugiej strony, odpowiedź brzmi: a czemu mieliby zmieniać swój gust i ją lubić, czemu mieliby cokolwiek zmieniać, skoro w dzisiejszym stanie (fasadowej) demokracji i w dzisiejszym porządku medialnym i tak mają władzę w kieszeni? Z kilkuset tysięcy praskich wyborców i tak największy procent zagłosuje na nich.
UsuńZ trzeciej strony, władze dzielnic są bardziej lokalne, a też ślepe na pewne rzeczy.
Z czwartej strony, oddanie Portu Praskiego w pacht szemranym deweloperom to sprawka jeszcze z czasów prezydenta Święcickiego.
Można linkować :):) Pozdrawiamy!
OdpowiedzUsuńhttp://penetratorscavengerteam.blogspot.com/2014/10/kamienica-mintera.html
Dzięki za wizytę, cieszę się z niej! Dodałem link.
UsuńBardzo lubię tę kamienicę (Mintera), chociaż już naprawdę ledwo zipie. Piękne zdjęcie ostatnie:)
OdpowiedzUsuńDzięki.
Usuń