Siedemnaście dni od soboty przed Wigilią do Trzech Króli to dla znacznej części narodu dodatkowe wakacje, w tym roku zresztą z taką pogodą, jakby się je spędzało w Neapolu. Czemu by więc nie wysłać znalezionej przypadkiem wakacyjnej pocztówki, z rejonów wprawdzie mniej odległych, za to rzadziej odwiedzanych? Serdeczne pozdrowienia z wakacji!
Koło takiego komina mało wakacyjnie się żyje zapewne....
OdpowiedzUsuńMyślę, że jego sąsiedztwo jest mało odczuwalne. Np. z Sadyby jest blisko do EC Siekierki, co w ogóle nie wpływa na jakość życia.
UsuńCzęściej bywam na Kawęczynie, niż w Neapolu
UsuńJest w sumie cicho i spokojnie, dopóki nie czyszczą filtrów czy czegoś takiego. Z piętnaście lat temu prowadzili takie prace na Siekierkach, to aż na Natolinie huczało.
UsuńH_Piotr: Jesteś doprawdy rzadkim przypadkiem.
UsuńFi(l)ip: właśnie, bliskie sąsiedztwo niewiele tu zmienia. To ciekawy temat - warszawska mapa zasięgu rozmaitych dźwięków, np. w grudniu szedłem sobie przez Park Skaryszewski, aż tu nagle słyszę stadionowy śpiew... z Legii.
Gritings frą Kaventshyn, łiszjułerhir
OdpowiedzUsuńTu le mje!
UsuńBardzo ciekawy artykuł. Jestem pod wielkim wrażeniem.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy artykuł. Jestem pod wielkim wrażeniem.
OdpowiedzUsuń