Gdy nadjeżdża pociąg, książę von Pless z Pszczyny zgrywa bohatera, wskakuje na szyny. Ale gdy umyka, to ze strachu sika. Tak więc stąd na dworcu ciągle cuchną szczyny.
Kiedy spadną śniegi, książę von Pless z Pszczyny niewiele zwlekając wsiada do maszyny i odśnieża miasto. Łyki pieką ciasto, lecz księcia nie lubią - nie je więc ni krztyny.
Kiedyś w środku zimy książę von Pless z Pszczyny miał przemożną chęć, by zjeść świeże maliny. Wpadł więc wówczas on na to, by spać, aż przyjdzie znów lato. Lecz gdy się dziś zbudził, nie znał snu przyczyny.
Na weselu na wsi, książę von Pless z Pszczyny był świadkiem obrzędu, co zwą "oczepiny". Wobec tego książę wiedzieć był rad, gdy się jest po ślubie kilka już lat, czy istnieje obrząd zwany odczepiny?
W domku pod dachem obok rynku Pszczyny Mieszkał człek pewien bez żadnej przyczyny. Gdy tylko trzeźwy bywał, Przyczyny poszukiwał - Nie znalazł jej, chociaż przeszukał trzy Pszczyny.
O, to ostatnie zimowe w deseczkę, albo i dwie. PS. To na obiektyw tak napadało, czy rój meteorytów wysypał nad matecznikiem von Plessów?
OdpowiedzUsuńNapadało na matrycę, tak że mam teraz brudną i chwilowo kicha ze zdjęć. Gdzie dobrze czyszczą matryce?
UsuńA nie wiem, ja dmucham sam, a raczej za pomocą staroświeckiej gumowej gruchy
UsuńNo tak, ale w kompakcie to chyba nie takie proste, bo go trzeba rozkręcić?
UsuńKsiążę von Pless z Pszczyny
OdpowiedzUsuńchadza na dziewczyny.
Potem pija piwo,
które jako żywo
przypomina szczyny.
Gdy nadjeżdża pociąg, książę von Pless z Pszczyny
OdpowiedzUsuńzgrywa bohatera, wskakuje na szyny.
Ale gdy umyka,
to ze strachu sika.
Tak więc stąd na dworcu ciągle cuchną szczyny.
Kiedy spadną śniegi, książę von Pless z Pszczyny
OdpowiedzUsuńniewiele zwlekając wsiada do maszyny
i odśnieża miasto.
Łyki pieką ciasto,
lecz księcia nie lubią - nie je więc ni krztyny.
Kiedyś w środku zimy książę von Pless z Pszczyny
OdpowiedzUsuńmiał przemożną chęć, by zjeść świeże maliny.
Wpadł więc wówczas on na to,
by spać, aż przyjdzie znów lato.
Lecz gdy się dziś zbudził, nie znał snu przyczyny.
Nie ma mowy, nie dam się na to namówić. Limeryki to ród dziki i od małpy pochodzi.
UsuńNa weselu na wsi, książę von Pless z Pszczyny
OdpowiedzUsuńbył świadkiem obrzędu, co zwą "oczepiny".
Wobec tego książę wiedzieć był rad,
gdy się jest po ślubie kilka już lat,
czy istnieje obrząd zwany odczepiny?
Ten Ci się udał :)
Usuńto znaczy, że poprzednie się nie udały? :(
UsuńW domku pod dachem obok rynku Pszczyny
UsuńMieszkał człek pewien bez żadnej przyczyny.
Gdy tylko trzeźwy bywał,
Przyczyny poszukiwał -
Nie znalazł jej, chociaż przeszukał trzy Pszczyny.
To znaczy, że tamten się udał !
Usuńa jednak Cię skusiło.
Usuń*) obrzĘd
Z Pszczyny pochodził Książę von Pless,
Usuńmiał dużo kasy, teraz jest bez.
Lecz mieszka w Reichu, a zatem więc
UsuńI tak ma cztery Mercedesy Bęc.
Nie jest szczęśliwy ów książę Bolko,
Usuńjak mógłby być - w małżeństwie z Polką.