Warszawa. Nie-Warszawa. Indeks po prawej stronie ekranu
„lepsze polskie gówno w polu, niż fijołki w Neapolu”.
"Ech, ten okropny, typowo polski katolicyzm ludowy" ;-)
iii tam, kapliczki wszędzie takie same ;-)
Dzięki za wszystkie komentarze, chwilowo mam trudny dostęp do netu i nie mogę na nie na bieżąco odpowiadać.
Muj borze, co za syf.
„lepsze polskie gówno w polu, niż fijołki w Neapolu”.
OdpowiedzUsuń"Ech, ten okropny, typowo polski katolicyzm ludowy" ;-)
OdpowiedzUsuńiii tam, kapliczki wszędzie takie same ;-)
OdpowiedzUsuńDzięki za wszystkie komentarze, chwilowo mam trudny dostęp do netu i nie mogę na nie na bieżąco odpowiadać.
OdpowiedzUsuńMuj borze, co za syf.
OdpowiedzUsuń