2 stycznia 2014

Francuska z poziomu bruku (3)

Poprzednie dwa sety są tu i tu.

15 komentarzy:

  1. I co, nie mogli Cię podnieść czy nawet nie próbowali?

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten w paski, z butelką wody i lizakiem wygląda na niezłego cwaniaka. Pewnie się na ekskluzywną Francuską załapał z tej okropnej, brudnej, odrapanej Pragi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeszcze mu brakuje w prawej ręce małpki żołądkowej gorzkiej.

      Usuń
  3. o, golas. pamiętasz plac de la Concorde?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak zwykle nie pamiętam...? Coś jakoś dużo golasów ostatnio w blogach.

      Usuń
    2. no tak... widocznie za dużo wierszy Brodskiego, za mało prawdziwych zdarzeń z prawdziwego życia.

      Usuń
    3. Może masz rację, recenzencie cudzych żywotów? A może im więcej zdarzeń w prawdziwym życiu, tym bardziej pamięta się tylko te warte pamiętania.

      Usuń
    4. to było zdarzenie niecodzienne, wyjątkowe i osobliwe, a więc z pewnością warte zapamiętania.

      Usuń
  4. Jedna z moich ulubionych serii:)
    ostatnie fajoskie!

    OdpowiedzUsuń
  5. Podziwiam, jak to miejsce się zmienia - bywam ledwie co parę lat, i jest całkiem inaczej. Tylko chałupy stoją, jak stały (mniej więcej).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przełomowy był remont z 2010 roku. Widać wyraźnie, jakie znaczenie cywilizacyjne ma równy chodnik.

      Usuń
    2. To jeszcze w Polsce (i w Warszawie, która Polski jest częścią) nie wszyscy wiedzą.

      Usuń
    3. Warszawa jest częścią Polski?!? A nie Polska peryferią Warszawy? ;)

      Usuń