...pojawiła się kostka Bauma.
(Nie wiem, od jak dawna tak jest, wiem natomiast, że to prowizorka, wg oficjalnego harmonogramu remont
nawierzchni Rynku ma być w tym roku, ale czy nawet prowizorycznie nie
można rzucić w tym miejscu jakiegoś kamienia? Zdjęcie jest z zeszłego wtorku, więc traktujmy je jako historyczne, od tamtego czasu zmieniła się pogoda, a na Rynku przybyło wykopek).
znów narzekamy?
OdpowiedzUsuńbrrr. jest na co.
To nie narzekanie, to dokumentacja.
Usuń(Choć przy okazji można ponarzekać na siebie - że się 20 lat temu nie wymyśliło kostki Bauma. Biznes jest biznes).
O jiii... to już chyba wolałbym trylinkę.
OdpowiedzUsuńZwłaszcza że gdyby przełożyć skądś oryginalną, byłaby bardziej zabytkowa niż wszystko dookoła ;)
UsuńA może to właśnie jest prowokacja? Artystyczna? Tak jak tu - http://primabalerina.net/symbol-zlego-gustu/ - jest pięknie wyinterpretowane to samo paskudztwo na dziedzińcu asp.
OdpowiedzUsuńAlbo raczej przenikliwa polityka władz miasta, które, jak przystało na mężów stanu, przewidują kilka ruchów naprzód. Po zniesieniu ciszy nocnej na Starówce mieszkańcy będą budować barykady w obronie przed rozwydrzonymi hipsterami, a zawsze barykadę z kostki Bauma łatwiej rozpirzyć niż taką z solidnego bazaltu.
UsuńProponuję mieszkańcom oburzonym życiem na Starówce przywalić ekrany dźwiękoszczelne i ogrodzić kamienice, żeby hołota się nie szwendała.
OdpowiedzUsuń