16 kwietnia 2013

Baum

Tymczasem na Rynku Starego Miasta...
...pojawiła się kostka Bauma.
(Nie wiem, od jak dawna tak jest, wiem natomiast, że to prowizorka, wg oficjalnego harmonogramu remont nawierzchni Rynku ma być w tym roku, ale czy nawet prowizorycznie nie można rzucić w tym miejscu jakiegoś kamienia? Zdjęcie jest z zeszłego wtorku, więc traktujmy je jako historyczne, od tamtego czasu zmieniła się pogoda, a na Rynku przybyło wykopek).

7 komentarzy:

  1. znów narzekamy?
    brrr. jest na co.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To nie narzekanie, to dokumentacja.
      (Choć przy okazji można ponarzekać na siebie - że się 20 lat temu nie wymyśliło kostki Bauma. Biznes jest biznes).

      Usuń
  2. O jiii... to już chyba wolałbym trylinkę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zwłaszcza że gdyby przełożyć skądś oryginalną, byłaby bardziej zabytkowa niż wszystko dookoła ;)

      Usuń
  3. A może to właśnie jest prowokacja? Artystyczna? Tak jak tu - http://primabalerina.net/symbol-zlego-gustu/ - jest pięknie wyinterpretowane to samo paskudztwo na dziedzińcu asp.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Albo raczej przenikliwa polityka władz miasta, które, jak przystało na mężów stanu, przewidują kilka ruchów naprzód. Po zniesieniu ciszy nocnej na Starówce mieszkańcy będą budować barykady w obronie przed rozwydrzonymi hipsterami, a zawsze barykadę z kostki Bauma łatwiej rozpirzyć niż taką z solidnego bazaltu.

      Usuń
  4. Proponuję mieszkańcom oburzonym życiem na Starówce przywalić ekrany dźwiękoszczelne i ogrodzić kamienice, żeby hołota się nie szwendała.

    OdpowiedzUsuń